Art.1
[...] Województwo Śląskie będzie nieodłączalną częścią składową Reczypospolitej Polskiej [...]
Artykuł Statutu Organicznego z 1920 roku dedykuję wszystkim tym, którzy nigdy nie mieli w ręce rzeczonego aktu prawnego, a straszą separacją Górnego Śląska.
Ku przestrodze!
Zbrodni można dokonać nie tylko na człowieku lub grupie ludzi. Zbrodni można dokonać również na obowiązującym prawie...
6 maja 1945 roku Krajowa Rada Narodowa dokonała przestępstwa polegającego na zagarnięciu władzy Śląskiego Sejmu na szkodę WSZYSTKICH mieszkańców Województwa Śląskiego. Jak? Po kolei, od początku...
Jest koniec I wojny światowej, Niemcy chylą się ku upadkowi, odradza się, po latach zaborów, Wolna Polska. Ta Wolna Polska wie, że mimo iż na Górnym Śląsku, który od sześciuset lat pozostawał poza łącznością z Krakowem, a później Warszawą, mieszkają Polacy, a także Ślązacy, którzy identyfikują się ze słowiańskim, a nie germańskim dziedzictwem kulturowym. Jest to region−mozaika, cenny, bo zasobny w czarne złoto, tak potrzebne do wygrania kolejnych większch, czy mniejszy wojen. Ta sama Wolna Polska wie, że jej zachodnie granice zależą nie od zbrojnego czynu, a od łaski Ententy...
Mocą artykułu 88. Traktatu Wersalskiego zdecydowano o plebiscycie i podziale Górnego Śląska. Polacy, by utącić z rąk argunet Niemcom o nierównym traktowaniu, proponują plebiscytariuszom Statut Organiczny Województwa Śląskiego.
Różne były losy tego polskiego aktu prawnego. Dokonano w nim jedynie sześciu poprawek. Najistotniejsza nowela zmieniająca całkowicie jego sens, nastąpiła mocą art. 81 sanacyjnej Konstytucji Kwietniowej. Zmieniono wtedy zapis, będący hamulcem dla polityków z Warszawy mówiący, że bez zgody Sejmu Śląskiego nie można ograniczać śląskiej samorządności. Zamieniono go artykułem, pozwalającym na te zmiany zwykłą ustawą państwową.
W takiej postaci Statut został rozciągnięty na Ziemie Górośląske za Olzą przyłączone w 1938 roku.
Jest rok 1939. Trwa IV kadencja Sejmu Śląskiego zwołanego do Katowic w 1935 roku przez Prezydenta Mościckiego.
Wybucha kolejna wojna. Za frontem znalazły się Katowice, Warszawa jeszcze walczy. Broniąc ciągłości władzy, Prezydent RP, przekrocza ganice Ruminii. Zostaje tam internowany. Zgodnie z Konstytucją Kwietniową wyznacza swojego następcę, którym zostaje Władysław Raczkiewicz.
Prezydent Raczkiewicz, widząc całkowitą klęskę kampanii wrześniowej, spowodowaną wejściem radzieckich żołnierzy współpracujących z nazistami do Polski, postanawia rozwiązać obie izby Parlamentu i rozpisuje wybory do tych konstytucyjnych organów na 60 dni od chwili PODPISANIA POKOJU. Ten prawny zabieg pozwala na przekazywanie legalnie władzy na emigracji.
Wojna trwa, ciągłość państwa zachowana jest w Londynie. Nie odpowiada to jednak wszystkim siłom sprzymierzonym. Związek Patriotów Polskich wraz z innymi polskimi środowiskami w Moskwie, dzięki przychylności Stalina, zaczyna tworzyć zalążki komunistycznej państwowości. Powstaje Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego. Komitet wydaje szereg dekretów, które próbują wprowadzić ład prawny na ziemich okupowanych. Za właściwą konstytucję uznaje pierwszą, legalnie uchwaloną z marca 1921 roku. Mocą samego prawa znosi więc ostatnią poprawkę do Statutu Organicznego, przywracając kompetencje Sejmowi Śląskiemu w zakresie samoostanowienia o samorządzie.
PKWN podjął również decyzję o karaniu zbrodni popełnianych podczas wojny i usankcjonował ich karanie Kodeksem Karnym z 1932 roku. Tym aktem prawnym wprowadził również odpowiedzialność karną za uzurpację władzy organów konstytucyjnych.
Krajowa Rada Narodowa zdawała sobie sprawę równoległości obowiązywania Statutu Organicznego i Konstytucji na terenie Województwa Śląskiego. Niezgodnie z prawem, 6 maja 1945 roku podjęła decyzję o zniesieniu śląskiego samorządu. Sejm Śląski nigdy, po przywróceniu swych kompetencji, nie zebrał się i nie wypowiedział w tej kwestii. Ustawa została wprowadzona w życie nielegalnie.
Zadaniem Fundacji nie jest przywrócenie autonomii dla Śląska. Działania zmierzają do jawnej DEKOMUNIZACJI polskiego prawa, która po 1989 roku nie dokonała się w pełni. Nie można już ukarać winnych tej zbrodni, chociaż nie jest to wystarczającą przesłanką do niewszczynania postępowania przez Instytut Pamięci Narodowej, do którego skierowane zostało pismo Fundacji.
Marcin M. Broda
Rzeczpospolitą czekają w najbliższym czasie "Śląskie Rekolekcje"...



